UNHCR – Organizacja ONZ zajmująca się uchodźcami
Imagine For Margo – Children Without Cancer
PRZECIW HOMOFOBII I PRZEMOCY W SZKOLE
Koncert charytatywny „I LOVE BEIRUT”
Mika nie jest obojętny na to co dzieje się wokół niego i na świecie. Wziął udział w wielu aukcjach charytatywnych, koncertach, programach telewizyjnych. Trudno było by o wszystkich tu napisać. Oto kilka największych czy najciekawszych akcji.
HELPING HAITI
2010 – pomoc dla Haiti. Potężne trzęsienie ziemi dotknęło wyspę niszcząc ją i zabijając ponad 300 tysięcy osób, a około 3 milionów Haitańczyków odniosło obrażenia lub straciło dach nad głową. Cały świat ruszył z pomocą. Jedni jechali pomagać na miejscu, Inni robili zbiórki darów i pieniędzy.
Artyści tacy jak Leona Lewis, Mariah Carey, Jon Bon Jovi, Robbie Williams, Kylie, Rod Stewart, Alexandra Burke, Miley Cyrus, Take That, Joe McElderry, Cheryl Cole, JLS, Mika, Michael Bublé, James Blunt, James Morrison, Susan Boyle, and Westlife nagrali singiel z piosenką „Everybody Hurts” zespołu R.E.M., z którego dochód przeznaczono na pomoc.
Mika uczestniczył również w innych akcjach i aukcjach dla Haiti,
.
.
Niebieska bransoletka
W grudniu 2009 roku w Afganistanie zostało porwanych dwóch dziennikarzy francuskich pracujących dla stacji France 3. Mika zaczął nosić niebieską bransoletkę, która była symbolem pamięci. Dziennikarzy uwolniono dopiero w czerwcu 2011 roku. Kiedy Mika miał 8 lat jego ojciec przez ponad pół roku przebywał w ambasadzie amerykańskiej w Kuwejcie w czasie wojny w Zatoce Perskiej. Było to traumatyczne przeżycie dla całej rodziny. Dlatego noszenie niebieskiej bransoletki i wypowiedzi w mediach nie były tylko solidaryzowaniem się z uwięzionymi i ich rodzinami. Mika wiedział co oni przeżywają. Wiedział, że trzeba mówić, że nie wolno zapomnieć o uwięzionych. Bo tylko nagłośnienie sprawy mogło pomóc.

.
.
UNHCR – Organizacja ONZ zajmująca się uchodźcami
Mika od kilku lat współpracuje z organizacją UNHCR. W obecnym świecie targanym konfliktami zbrojnymi organizacja działa w wielu krajach. Jako uchodźca libańsko-syryjski Mika jest szczególnie uwrażliwiony na ten właśnie obszar świata.
W grudniu 2015 roku Mika wraz z ekipą BBC odwiedził Liban, aby pokazać w jakich warunkach żyją syryjscy uchodźcy.
W maju 2016 roku Mika pojechał do Libanu, gdzie znajduje się duży obóz uchodźców z Syrii. Rozmawiał tam z rodzinami, które od lat koczują w okropnych obozowych warunkach, a ich największym marzeniem jest powrót do ojczyzny. Mika spotkał się również z grupą osób LGBT. W Syrii homoseksualizm nie jest akceptowany, jest traktowany jak przestępstwo albo coś nienormalnego i najczęściej osoby takie są odrzucane przez rodziny, a nawet dochodzi do zabójstw.
Imagine For Margo – Children Without Cancer
Margaux to dziewczynka, która zmarła na glejaka mózgu w wieku 14 lat w roku 2010. Przez 16 miesięcy toczyła walkę z chorobą. Zorganizowała zbiórkę pieniędzy na poszukiwania sposobu leczenia jej choroby. Akcja przeszła wszelkie oczekiwania. Zebrano 103’000 EUR co było rekordem w zbiórce prowadzonej przez osobę prywatną. Margaux nie poddawała się chorobie. Starała się kontynuować naukę, a w wolnych chwilach pisała dziennik. Jej hasłem było „Go! Fight! Win!” (Biegnij! Walcz! Wygraj!)
„Imagine For Margo – Children Without Cancer” to organizacja powstała w 2011 roku, której celem jest organizowanie zbiórek pieniędzy, które są przeznaczane na badania i testy mogące wyleczyć chore dzieci. Asocjacja organizuje coroczne biegi, które przez siedem lat pozwoliły zebrać ponad 7 milionów euro na prowadzenie badań.
W roku 2012 w biegu wzięło udział 600 osób i zebrano 203’000 euro
W roku 2018 w biegu wzięło udział 5’000 osób i zebrano 1’650’000 euro.
Od roku 2015 Mika jest twarzą kampanii prowadzonych przez asocjację. Wielokrotnie spotykał się z chorymi dziećmi, z których część już nie żyje. Za każdym razem, gdy odchodzi dziecko, w organizacji mówi się, że na niebie zaświeciła nowa gwiazdka. Na zdjęciach poniżej wpisy Miki na Instagramie. Na pierwszym Mika i Clement, który znalazł się na plakatach reklamujących organizację. Wpis Miki zaczyna się od słów: „Na niebie zaświeciła nowa gwiazdka…” A potem dodaje ; ” Clement, chciałbym mieć takiego syna jak ty. Dziękuję ci za lekcje miłości i siły, jaką nam dawałeś”. Kilka miesięcy później kolejny wpis :” Dziś myślę szczególnie o gwiazdce, która zabłysła na niebie. Ta gwiazdka ma na imię Maurine i ma 11 lat…”
.
23 grudnia 2020 Mika zagrał kameralny koncert świąteczny dla dzieci z paryskiego szpitala im. Curie. Mika zaśpiewał kilka znanych piosenek świątecznych jak „Santa Claus is Coming To Town”, „Let It Snow” czy „We Wish You A Merry Christmas”. I kilka swoich piosenek jak „Lollipop”, „Relax” czy „Popular Song”. Towarzyszyło mu pięć osób z chóru 100 Voices of Gospel.
Możecie go obejrzeć klikając na poniższy link i przechodząc do minuty 32, gdzie koncert się zaczyna.
Po koncercie dzieci mogły porozmawiać z Miką i zjeść z nim świąteczny podwieczorek.
Z okazji koncertu prowadzona była zbiórka pieniędzy na rzecz fundacji „Imagine For Margo”.
Fundacja zamieściła relację z tego wydarzenia. (tekst po francusku)
Do Ré MIKA Sol
Telethon Francja
Od 1987 roku francuska telewizja organizuje zbiórkę charytatywną na walkę z dystrofią mięśniową i innymi rzadkimi chorobami genetycznymi i nie tylko. Głównym organizatorem programu jest France 2, ale wiele innych stacji telewizyjnych i radiowych daje swoje wsparcie. Eventy są organizowane w całej Francji. Przypomina to trochę Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Wśród publiczności jest wiele osób na wózkach inwalidzkich, którzy zmagają się z dystrofią mięśniową. Są to przede wszystkim dzieci, jako że jest to choroba dziedziczna i objawia się już w bardzo młodym wieku.
W roku 2012 Mika wystąpił w programie i zaśpiewał piosenkę „Underwater”. W rozmowie z prowadzącymi powiedział, że dla niego to bardzo ważne, że może tu być. Ponieważ organizowane są aukcje z przedmiotami ofiarowanymi przez znanych artystów, Mika postanowił też dać coś od siebie: prywatny kurs nauki gry na fortepianie. Najwyższa cena jaką wylicytowano to 9’530 euro!!!!!!

W roku 2015 Mika znów bierze udział w Telethon. I nie tylko śpiewa. Znów proponuje coś do licytowania. Tym razem jest to zaproszenie dla osoby, która wygra licytację plus trzy osoby towarzyszące, na wspólne śniadanie w restauracji na wieży Eiffela plus pamiątkowe selfie.
Aukcja kończy się zawrotną kwotą 15’200 euro!

Dwa lata później w roku 2017 Mika po raz trzeci uczestniczy w Telethon. Nakręcił specjalny teledysk z mieszanką swoich przebojów.
.
PRZECIW HOMOFOBII I PRZEMOCY W SZKOLE
Mika doświadczał przemocy w szkole od ósmego roku życia. Dokuczały mu nie tylko dzieci, ale również pewna nauczycielka, która wybrała go sobie na ofiarę. Poniżanie, wielogodzinne stanie na krześle bez prawa wyjścia do toalety. Skończyło się to wydaleniem Miki ze szkoły. Czyż to nie paradoks? Ofiara zostaje ukarana, a napastnicy nie ponoszą żadnej kary. Podobnie było w szkole średniej. Nauczyciele zamiast podjąć stanowcze kroki, pozwalali Mice spóźniać się na lekcje, aby uniknął nękania w drodze do sal lekcyjnych.
W listopadzie 2018 roku z okazji dnia „Stop przemocy w szkole” Mika nakręcił wywiad dla programu „Suite Perentale”, który był poświęcony temu tematowi. Poniżej tłumaczenie jego wypowiedzi i film zamieszczony na jego oficjalnym kanale Youtube.
Mika również wziął udział w rozmowie radiowej dla stacji RTL, w której uczestniczyła również Pierwsza Dama Francji Brigitte Macron. Była nauczycielka również angażuje się w różnego typu akcje i programy edukacyjne, mające na celu zapobieganiu aktom przemocy w szkole i poszerzaniu świadomości zarówno uczniów jak i nauczycieli.
Mika dla Suite Patentale:
„Nazywam się Mika i jak wiele osób byłem ofiarą przemocy w szkole.
Nauczycielka postanowiła, że to będę ja, że nade mną będzie się znęcać. Musiałem przez godzinę, dwie godziny stać nieruchomo na krześle. Kiedy chciałem iść do toalety, nie pozwalała mi na to. Kończyło się to tym, że sikałem na krzesło.
Przestałem mówić, przestałem się uczyć. Zacząłem mieć poważne problemy z pisaniem. W końcu w ogóle przestałem pisać. Coraz słabiej czytałem.
I wstyd mi było o tym wszystkim powiedzieć rodzicom, bo wydawało mi się, że nie byłem całkiem normalny.
Mam rodzinę, która bardzo mi pomogła, ponieważ to ona przerwała moje milczenie. pomogli mi znaleźć odwagę, żeby o tym mówić. Moja starsza siostra Paloma była świadkiem zachowania mojej nauczycielki. Zobaczyła na własne oczy, jak byłem traktowany. Pobiegła ze szkoły do domu i wszystko opowiedziała moim rodzicom. Jestem głęboko wdzięczny mojej siostrze, że znalazła w sobie odwagę, żeby o wszystkim opowiedzieć rodzicom, którzy postanowili wyrwać mnie z tego systemu.
Po rozpoczęciu nauki gry na fortepianie i śpiewu zacząłem znów komunikować się z otoczeniem. Przerwałem ciszę, odblokowałem się. To był klucz do zmiany w moim życiu.
Nawet jeśli boimy się używać słów, możemy użyć innych metod: to może być piłka, pędzel, fortepian…
Potem w szkole średniej, to byli młodzi ludzie w moim wieku, z mojej klasy. Wołali na mnie „Libańczyk”, „pedał”. Używali nie tylko słów, ale i przedmiotów. Na mojej głowie lądowały puszki po napojach, kamienie…
Przychodziłem na lekcje z pięciominutowym opóźnieniem. I nie dlatego, że byłem źle zorganizowany, ale dlatego, że się ukrywałem…
Skłamałbym mówiąc, że po tym wszystkim nie pozostały mi żadne blizny. Oczywiście, że je mam. Ukrywałem to przed innymi. To doprowadziło do sytuacji, że byłem sam w szkole, sam w drodze do szkoły i sam w domu.
Takich przeżyć się nie zapomina. Można mieć 35 lat, można mieć 55 lat. Ale tego się nie zapomina.
Kiedy widzę kogoś, kto na moich oczach jest poniżany, kipi we mnie krew. I muszę stanąć w jego obronie.”.
Przekaz Miki do młodych ludzi:
„Przemoc zmienia świat wokół człowieka. Perspektywa, z jaką się patrzy na życie staje się bardzo ograniczona. Przestrzeń wokół zacieśnia się i prawie zaczynasz się dusić.
Musicie zrozumieć, że życie jest długie. Że w przyszłości spotkacie innych ludzi, nie tych, którzy są teraz wokół was.
Nie chcę powiedzieć, że to nie boli. To bardzo boli. Ale to nie jest jedyna wersja waszego życia. Tego jestem pewien.
Żeby nie pozwolić wygrać tym, którzy was poniżają, trzeba mówić. Nie wolno się wstydzić. Oni chcą, żebyście się wstydzili. To przemoc jest godna wstydu. Nie pozostawajcie ofiarami. Nie rozmawiajcie za pomocą pięści. Mówcie i tłumaczcie innym, co was spotyka. Nagłaśniajcie to!”
.
.
Już jako dorosły człowiek Mika nadal spotykał się z agresją zwłaszcza ze strony środowisk homofobicznych. W sierpniu podczas jednej z tras koncertowych „No Place In Heaven” we Włoszech część plakatów we Florencji została pokryta włoskim słowem „frocio” („pedał”), a twarz Miki zamalowano czarną farbą. We Włoszech zawrzało. Powrócił temat tolerancji odmienności innych ludzi. Mika przez jakiś czas na Twitterze na swoim profilu miał zdjęcie pomalowanych plakatów. Pojawił się również hashtag #RompiamoilSilenzio (#przerwijmyciszę). To przykre wydarzenie rozwinęło się w pozytywny ruch i akcje przeciw homofobii.

Oto list jaki Mika napisał do włoskiej gazety Corriere Della Sera z 12 sierpnia 2015.
Poruszający list Miki na temat znęcania się i homofobii .
12 sierpnia 2015 r Corriere Della Sera
Kiedy zobaczyłem na Instagramie zdjęcie mojej zamalowanej twarzy na plakacie we Florencji, poczułem smutek i upokorzenie W pierwszym odruchu pomyślałem: nikomu nic nie mów, nie reaguj, nie ruszaj się. Jestem w trasie, mogę się od tego odwrócić, występować dalej i czuć się dobrze. Mogę zignorować zniewagi.
Ale fani zaczęli o tym rozmawiać, moi przyjaciele zaczęli wysyłać mi SMSy. I zdałem sobie sprawę, że moja pierwsza reakcja była taka sama jak kiedyś, była to reakcja bardzo młodego chłopca, który czuł się bezradny. Tak właśnie czułem się w szkole: bezbronny. Gdybym wtedy odpowiedział, pobili by mnie i skończyłoby się na tym, że wróciłbym do domu z posiniaczoną twarzą. Wiem coś o znęcaniu się, nie dawali mi spokoju: z powodu rasizmu, bo moja mama była gruba albo z tego,że mieliśmy problemy finansowe.Ale głównie z powodu mojej seksualności. Jeszcze zanim zdałem sobie sprawę z własnej seksualności.
Kiedy jesteś dzieckiem i zostajesz zaatakowany,myślisz, że nie możesz walczyć, ponieważ jeśli to zrobisz, to problem stanie się jeszcze większy. Kiedy byłem dzieckiem, moje reakcje był zawsze powolne, potrzebowałem dużo czasu na odpowiedź. Próbowałem odwrócić uwagę od mojego stanu,skoncentrowałem się na przyszłości.
Kiedy musiałem zmierzyć się z tym plakatem, poczułem się jak chłopiec, którym kiedyś byłem. A moją instynktowną reakcją było: lizać swoje rany, zamknąć oczy i przenieść się w przyszłość. To automatyczny odruch większości ludzi, którzy są zastraszani: odwrócić głowę, zatrzymać wszystko w sobie.
Wtedy zrozumiałem, że był to jeden z nielicznych momentów w moim życiu, kiedy byłem zmuszony do bezpośredniej konfrontacji w sprawie znęcania się i homofobii. Zdałem sobie sprawę, jak wiele się zmieniło,jak bardzo ja się zmieniłem. To było ważne dla ludzi z mediów społecznościowych,dla moich znajomych i, muszę dodać, dla moich współpracowników. Niektórzy z nich są gejami i poczuli się dotknięci, ponieważ są związani z tym, co robię każdego dnia: poczuli, że oni również zostali znieważeni.
Zdałem sobie sprawę, że to była moja odruchowa reakcja z powodu tego, co przeżyłem i ze względu na stary instynkt obronny. Ale teraz jestem w uprzywilejowanej sytuacji: jestem w trasie, jestem wolny i otoczony przez wolnych ludzi, Zbudowałem swój własny świat, w którym mogę robić to, w co wierzę i mówić o tolerancji poprzez moją muzykę i moje koncerty. To ogromny luksus.
Nie reagując na tę zniewagę popełniłbym błąd:zapomniałbym o sobie kiedy miałem 13 lat i zraniłbym wszystkich ludzi, którzy nie mają tego luksusu i tego przywileju. Ja mogę wejść na scenę.
Ale kiedy jesteś młody i to słowo na plakacie dotyczy również ciebie, jeśli spojrzysz na ten plakat i nie znajdziesz żadnej ochrony dla siebie, czujesz się porzucony. Tracisz nadzieję i stajesz się jeszcze słabszy. Nie mogłem na to pozwolić, właśnie z powodu rzeczy, które zmieniły się w moim życiu: porzuciłbym siebie i tak wielu innych. Kiedy widzisz coś takiego,nie ma znaczenia, czy masz 14 czy 64 lata. Reagujesz w ten sam sposób,ponieważ to dotyka również ciebie.
Z tego powodu zdecydowałem się użyć tego obrazu jako zdjęcia profilowego na Twitterze i Instagramie. Właśnie to przeraziło by mnie w wieku 13 lat. Nie byłem wtedy tak odważny. Zrobiłem coś odwrotnego do tego, co zrobiłbym w szkole.
Tak mnie nazywano przez całe życie: zwykłem brać te obelgi, zamieniałem je w muzykę, umieszczałem w moich rysunkach. W ubiegłą sobotę po raz pierwszy powiedziałem sobie: dlaczego by tego nie upublicznić i używać jako flagi powiewającej nad głowami wszystkich tych ludzi, którzy piszą i myślą w ten sposób? Na tym polegała wielkość Oscara Wilde’a: mógł przyjąć hipokryzję i rzucić ją z powrotem ludziom w twarz. Czasami nie ma nic lepszego niż nieodpowiednie zachowanie! Dlatego Wilde jest jednym z moich Good Guys.
Mógłbym napisać pięć tysięcy słów, mógłbym kazać im pójść do diabła, mógłbym powiedzieć, że nigdy nie wrócę do Florencji (ale nie,ja kocham Florencję!), Mógłbym użyć moich mediów i porównywać homofobię do seksizmu czy maczyzmu. Ale z tą „wizualną deklaracją”, z tym znakiem,który stał się flagą, osiągnąłem to samo, nie będąc agresywnym ani brutalnym,nie gubiąc się w kazaniach.
Wspaniale było zobaczyć, jak to zdjęcie nabiera mocy. To było ważne również dla mojej mamy. Nie mówiła wiele, ale wróciła wtedy myślami to czasów, gdy była nastolatką w trudnym wieku. Nigdy nie dostała nagrody za to, z czym musiała się zmierzyć: to jest rodzaj rekompensaty dla niej i dostała ją od jednego ze swoich dzieci. Spojrzała na mnie, zmrużyła oczy i uśmiechnęła się jak ktoś, kto wreszcie zaznał spokoju.
Teraz najtrudniejszą rzeczą jest zastanowienie się,jak wyjść poza to zdjęcie, właśnie ze względu na jego moc. Wiele osób powtórzyło mój czyn: wzięli zdjęcie plakatów, dodali swoje zdjęcie i hashtag „przerwijmyciszę”. Facebook zablokował się na 30 godzin. To pokazuje, że to słowo ma dalej swoje znaczenie i moc.
Pytanie: Jeśli cię obrażają, to czy można użyć tej obelgi (która nadal pozostaje obelgą) jak flagi? Tak, jeśli prowokuje to konstruktywną dyskusję, pomaga ludziom zrozumieć, jak powierzchowny i głupie pitet może dotknąć innych ludzi. W każdym razie, to słowo wciąż boli. To jest bardzo mocne słowo, które ma wiele negatywnych implikacji i może naprawdę zranić. Nie możemy zaakceptować tego jako zwykłego słowa. Ale przestańmy też udawać,że ono nie istnieje: to byłoby to o wiele bardziej niebezpieczne.
.
Dla osób znających angielski czy włoski poniżej link do forum Mika Fan Clubu MFC, gdzie można znaleźć bogate źródło informacji na temat tego incydentu i co z niego wynikło.
Koncert charytatywny „I LOVE BEIRUT”
19 września 2020 Mika organizuje wirtualny koncert charytatywny. Całość wpływów zostanie przekazana dla dwóch organizacji, które sam wybrał: Red Cross Lebanon oraz Save The Children Lebanon.
Koncert jest reakcją na sytuację w Libanie po podwójnym wybuchu chemikaliów w porcie w Bejrucie. Życie straciło 200 osób, 6’000 odniosło obrażenia, a ponad 300’000 znalazło się bez dachu nad głową z powodu ogromnych zniszczeń. Dotknęło to kraj już wyniszczony wewnętrznymi konfliktami, korupcją oraz galopującą inflacją. Ludzie tracą pracę, dzieci nie mają co jeść, nie chodzą do szkoły. A wybuch w porcie zniszczył rezerwę żywności dla całego kraju.
30 września 2020 Mika ogłosił, że udało się zebrać milion EUR!
