4 maja i 11 maja 2019 TF1 przedstawiło nam pierwszą i drugą część Battles – Bitwy na głosy. Zobaczyliśmy po cztery duety z każdej ekipy. Oba odcinki wywołały wiele dyskusji nad zasadnością wyborów dokonanych przez trenerów. No cóż, polubiliśmy uczestników programu. Każdy z nas ma swoich faworytów i kiedy okazuje się, że nie wezmą oni udziału w finale, czujemy się rozczarowani. Ale tak to już jest w tego typu programach: trenerzy widzą i słyszą więcej niż my patrząc na ekran telewizora. A że poziom jest bardzo wysoki, nie tylko głos się liczy. Uczestnik, który przechodzi do kolejnego etapu musi radzić sobie z tremą, musi umieć odnaleźć się w różnych stylach muzycznych,musi być elastyczny itd. itp. Czyli musi być gotowy do występu na żywo. Show business to ciężki kawałek chleba i nie każdy, kto ma dobry głos, odnajdzie się w tym środowisku.
A więc zaczynamy.
Linki do dwóch części pierwszego odcinka The Battles znajdziecie poniżej.
https://www.tf1.fr/tf1/the-voice/videos/the-voice-2019-battles-01-saison-08.html
https://www.tf1.fr/tf1/the-voice/videos/the-voice-2019-suite-batles-01-saison-08.html
Linki do dwóch części drugiego odcinka The Battles znajdziecie poniżej.
https://www.tf1.fr/tf1/the-voice/videos/the-voice-2019-battles-02-saison-08.html
https://www.tf1.fr/tf1/the-voice/videos/the-voice-2019-suite-batles-02-saison-08.html
Główna zasada w The Battles to to, że nie ma zasad 🙂 Wszystko może się zdarzyć.
Uczestniczy występują dwójkami. Po każdym występie trener musi zdecydować, który z uczestników przechodzi dalej, a który nie. Może się jednak zdarzyć, że trener wybierze obie osoby z duetu. I wtedy albo mogą oni stworzyć „zespół” i do finałów przejść jako jeden uczestnik, albo liczy się to jako dwa miejsca w finale. Ale wtedy trener musi odrzucić dwie osoby z innego duetu. Na koniec każdy z trenerów pozostanie z czterema uczestnikami.
Obejrzeliśmy po cztery duety z każdego teamu. Przedstawię występy nie w kolejności, w jakiej oglądaliśmy w programie, ale od razu z podziale na poszczególne ekipy.
tEAM MIKA – BATTLES PART 1
LONDON LOKO kontra ALBI w piosence „Hit Sale” Therapie Taxi.
Mika: „Chciałbym aby obie osoby dały z siebie wszystko bez zastanawiania się nad konsekwencjami występu. A stawka jest wysoka: chodzi o miejsce w występie „na żywo”. Nie mogę się pomylić. Oboje mają bardzo małe doświadczenie, ale też mają inteligencję emocjonalną. ALBI to bardzo surowy, ale też bardzo naturalny głos, bez żadnych filtrów. Nawet jeśli on nie jest jeszcze dojrzałym artystą, to jest kimś wyjątkowym. LONDON LOKO nie ma tak wielkiego głosu, ale ma bardzo szeroki wachlarz barwy głosu. Ona jest czarująca, a jej zachowanie na scenie robi wrażenie. Wybrałem dla nich piosenkę, którą bardzo lubię. Opowiada ona historię chłopaka, który podrywa dziewczynę, ale jest ona opowiedziana bardzo mocnymi słowami.
Kiedy czytamy tekst, to jest on taki trochę „trash” (surowy, szorstki, wulgarny) . Chciałbym usłyszeć w waszych głosach napięcie. …
Uch, to jest trudne. Widzę, że nie macie kompletnego pojęcia o czym śpiewacie. Nie wiecie co z tym zrobić i w efekcie nic nie robicie.
Widzę, że oboje nie rozumieją piosenki, nie rozumieją tekstu i poczułem się niezręcznie. Oboje powinni się otworzyć, a do tego potrzebna jest współpraca. Żeby wreszcie piosenka nabrała skrzydeł. I dlatego ich prowokowałem.
Bitwę wygrywają oboje. Wystąpią oddzielnie jako indywidualni wykonawcy.
Mika po występie: Niesamowite. To było jak na koncercie! Czyste szaleństwo!
Jenifer zgadza się z Miką, że to był świetny występ.
Nikos: Tak, razem dali świetny występ, ale teraz trzeba ich rozdzielić.
Soprano: Dlaczego on jest taki niemiły? My tutaj mówimy, że było tak fajnie…
Mika: Tak. Trzeba dokonać wyboru. Były światła, scena, muzycy. I to wszystko należało do was.
Jenifer: Czuło się coś jakby napięcie.
Mika: Tak. To się czuło. To jest dobrze, to jest źle. Wasz występ wywoływał wiele pytań.
Nikos: A ty, Jenifer, kogo byś wybrała?
Jenifer: LONDON LOKO bardziej przyciągała mój wzrok. Jesteś bardzo intrygująca. Nie wiem kim jesteś i chętnie kontynuowałabym program razem z tobą.
Mika do Juliena: Julien, czy znałeś wcześniej tę piosenkę? Nie? A twoim zdaniem, dzisiaj ona należała do kogo?
Julien: Według mnie, piosenka należała do ALBI’ego. Jakby dla niego była napisana. Bardzo podoba mi się talent LONDON LOKO, ale tu jej nie widziałem. Myślę, że to nie jest piosenka dla niej. Na twoim miejscu zatrzymałbym w teamie ALBI’ego.
Mika: To bardzo interesujące, co powiedział Julien. Chciałem postawić ich oboje w sytuacji niekomfortowej. Tekst piosenki jest trudny. Jest „trash” (w znaczeniu „brudny”, „wulgarny”). To facet śpiewa ten tekst do kobiety. Dzisiaj to LONDON LOKO śpiewała i wzięła na siebie połowę wykonania. I świetnie sobie z nim poradziła.
Jenifer: Ale mogła to zrobić dzięki ALBI’emu.
Mika: Tak, ale ALBI mógł to zrobić dzięki niej. Oh, lala!!! (Mika jest zakłopotany)
ALBI: To był prawdziwy duet.
Soprano: No to ja doleję oliwy do ognia. Im więcej dasz ALBI’emu, im trudniejsze dasz mu zadanie, tym bardziej on chce to zrobić! Dawaj, dawaj! Chcę to zrobić! Dam radę! Co do LONDON LOKO, ona kompletnie weszła w rolę. Miałem wrażenie, że na scenie jest dzikie zwierzę i ALBI starał się je oswoić.
Mika (zachwycony): To właśnie się stało. On jest jeszcze bardzo młody, a młodzi próbują wszystkiego. A więc ty wybrał byś ALBI’ego?
Soprano: Tak. On nas zaskakuje za każdym razem.
Mika: W tym roku świadomie podjąłem pewną decyzję. Żeby moje talenty stawiać w sytuacjach niezręcznych. Dlaczego? Bo sytuacje niebezpieczne pokazują nam kim jesteśmy. Są talenty, które w takich sytuacjach stają się gwiazdami, które są wstanie udźwignąć tę rolę. Mam tylko cztery miejsca. Dlatego z dużą odpowiedzialnością i z sercem, które bije jak szalone, chcę wam powiedzieć, że z tych czterech miejsc daję wam dwa. Chcę was mieć oboje.
Mika: Mam jeszcze trzy bitwy i tylko dwa miejsca. Podjąłem decyzję. Tutaj mamy dwie różne osobowości i nie możemy ich stracić. Potrzebuję tych dwóch światełek w programie na żywo.
.
GJON’S TEARS kontra CLEM CHOUTEAU w piosence Elton John & George Michael – „Don’t Let The Sun Go Down on Me”. Mika na pytanie dlaczego wybrał te dwa talenty do jednej bitwy odpowiedział: Bo jestem szalony. I dlatego, że doskonałość prowokuje do doskonałości. Dlaczego wybrał piosenkę Eltona Johna i George’a Michaela? Ponieważ bardzo lubi tę piosenkę. Ma ona piękną melodię i chyba wszyscy ją znają.
Jak się okaże w czasie próby, ani CLEM ani GJON nie znali tego utworu, co bardzo zaskoczyło Mikę. „Zobaczę, który z nich wywoła we mnie więcej emocji. Który z nich jest gotowy do występu na żywo? CLEM? GJON?”
Bitwę wygrywa GJON.
Kto pierwszy wyrazi swoją opinię? Soprano. A dlaczego?
Soprano: Mam taki rytuał: po koncercie wracam do swojej garderoby i biorę prysznic słuchając tego utworu. Uwielbiam go. On wprowadza mnie w nastrój relaksu. Ależ zrobiliście nam przyjemność! Kiedy wchodzi GJON, słyszymy świetny głos, technikę wokalną. Widzimy jego szaleństwo: poprawia włosy, poprawia okulary. To jest cudowne. Ale też bardzo podoba mi się CLEM, ponieważ zawsze śpiewa czystko każdą nutę tym swoim lekko schrypniętym głosem. Śpiewa wysoko, śpiewa nisko, robi show na scenie.
Julien: Oczywiście to wspaniała piosenka. I bardzo dobra interpretacja. Dwóch młodych ludzi o wielkim talencie. Obaj zasługują na przejście do finału. Gdybym musiał wybierać, wybrałbym GJON’a, ponieważ uważam, że posiada boski dar.
Jenifer: Kogo wybrać? Dwaj wielcy faworyci tego sezonu. Jak to dobrze, że wybrałeś tę piosenkę, Mika. Obaj wykonawcy mi się podobają. Lubię ich głosy, ale muszę przyznać, że dziś bardziej uwiódł mnie głos GJON’a. On ma ten dar ślizgania się po dźwiękach w nieprawdopodobny sposób. I robi to z taką swobodą. Myślę, że ciebie bym wybrała.
Mika: Zgadzam się absolutnie ze wszystkim, co powiedzieli moi koledzy. Mówiliście o jakości głosu GJon’a. To prawda, że twój głos jest jak guma do żucia. Można go rozciągać we wszystkie strony, a on powraca do swojej formy. To rodzaj magii i ty wykorzystałeś piosenkę, aby pokazać swój talent. I bardzo dobrze, bo mając taki talent trzeba go pokazywać. CLEM, ty też masz ciekawą barwę. Twój głos nie jest bardzo mocny, ale on potrafi wypełnić przestrzeń. I to też jest magiczne. Fizycznie też nie jesteś wielki, ale wypełniasz przestrzeń również swoją osobą. Zaśpiewałeś tyle, ile było potrzeba. Bez żadnych fajerwerków, ale byłeś przekonywujący. Podsumowując: do kolejnej części programu wybieram GJON’a.
Tak więc, Mika ma już trzy osoby w finale. Pozostaje mu jedno miejsce, ale aż dwa pojedynki. W jednym z nich Mika będzie musiał odrzucić obu uczestników.
TEAM MIKA – BATTLES PART 2
Mika: Dałem te dwa talenty razem, ponieważ trochę się o nich martwię. GODI nie uważa się za wokalistę ale za rappera. Ale w jego ostatnim występie usłyszałem, że on ma warunki głosowe. I dlatego „ukradłem” go z ekipy Soprano. LOUNA uważa się za wokalistkę, ale pokazała, że potrafi również rappować. Tak więc i GODI i LOUNA są tacy nie do końca określeni pod względem artystycznym. Oboje potrafią śpiewać i rappować, ale ja do końca nie wiem, kim są. I żeby się tego dowiedzieć, postawiłem ich w sytuacji niewygodnej.
Wybrałem dla nich piosenkę Aznavour’a „Tu t’laisses aller”. To trudna piosenka. Opowiada o kłótni mężczyzny z kobietą, której już nie kocha. Czy dziś dowiem się, kim jet GODI?
Czy dziś dowiem się, kim jet LOUNA?
Bitwę przegrywają oboje.
Mika: Obiecałem, że w tym roku wszyscy uczestnicy z mojej ekipy zostaną postawieni w sytuacji niekomfortowej w czasie bitwy. Chodziło mi o to, aby zobaczyć co z nich wyjdzie, jakie emocje we mnie wzbudzą. Moi drodzy, muszę wam powiedzieć, że zrobiliście nie-sa-mo-wi-ty postęp. Chciałbym poznać opinie moich kolegów na temat tego, co tu się wydarzyło.
Jenifer: To trudne. Bardzo trudne. Oboje mają głosy, których barwa się wyróżnia. I które mi się podobają. Być może wolałabym, że pokazali to bardziej w tej piosence. Mam odczucie, że GODI ma w sobie coś z młodego Johnny Hallyday’a.
Mika do Soprano: Sopra, ty znasz tę piosenkę. I jak to odebrałeś: to był teatr czy muzyka?
Soprano: Właśnie to, co mi się podobało, to gra aktorska. Czułem się jak w kinie, albo w teatrze. Pokazaliście nam komedię muzyczną i nie wiedziałem, jak to zrobicie. Przecież nie jesteście aktorami. I zgadzam się z Jenifer, że GODI w swoim zachowaniu przypomina Johnny’ego.
Julien: To była bardzo dobra praca. Jedyne, do czego mogę mieć zastrzeżenia, to nietrzymanie się oryginalnej linii melodycznej. W pewnej chwili zmieniłeś kompletnie melodię. Nie mogę się z tym zgodzić. Ale mówię to jako stary miłośnik piosenki francuskiej.
Mika: Zgadzam się z tym, co powiedział Julien. Ale to co powiedzieli Soprano i Jenifer też jest prawdą. Wiem, że to było dla was wyzwanie. Wiem, że to było bardzo trudne. I uważam, że daliście sobie radę. Trzeba było na to dużo odwagi. Które z was jest gotowe, aby wystąpić na żywo? Które z was może mnie zaskoczyć? Zrobię coś bardzo trudnego. Oboje nie wystąpicie na żywo. Nie jesteście jeszcze gotowi. To co teraz robię, jest przykre również dla mnie. Ale chcę wam powiedzieć, że macie niesamowity potencjał artystyczny. GODI, musisz odnaleźć swój głos. Musisz zapanować nad nim na tyle, abyś swobodnie mógł przechodzić między rapem i śpiewem. Masz wygląd gwiazdy. Masz głos i barwę głosu gwiazdy. Ale jeszcze nie jesteś gotowy. LOUNA, jesteś gwiazdą. Masz energię i determinację. Wiem, że w tej chwili mnie nienawidzisz (LOUNA kiwa głową, że tak jest) i chętnie powiedziałabyś, co o tym myślisz. Ale na pewno znajdziesz swój własny styl. I to, co teraz czujesz wobec mnie, zamienisz w determinację, ambicje i kiedyś się jeszcze spotkamy. Ale dziś nie w mojej ekipie.
Po zejściu talentów ze sceny:
Mika: To było trudne.
Soprano: Jedno pytanie, Mika. Dlaczego uważasz, że LOUNA cię nienawidzi? Byłeś szczery. To nie jest kwestia nienawiści.
Mika: Powiedziałem: „pewnie mnie teraz nienawidzicie” i LOUNA powiedziała: „Tak”.
Soprano: Oh, ona powiedziała to śmiejąc się. W każdym razie byłeś bardzo odważny.
Mika (wzdycha): Oh…. W mojej ekipie wszystko jest możliwe.
…………….
Mika: WHITNEY to młoda wokalistka, która naprawdę zrobiła na mnie wrażenie. Wiemy, że ona może zaśpiewać bardzo wysoko, wiemy, że wiele rzeczy może jej się nie udać. VIRGINIE może nam dużo opowiedzieć i to w bardzo zaskakujący sposób. To jest mama trójki dzieci, która nigdy nie występowała na scenie. Ona śpiewa u siebie w łazience i w kuchni, kiedy gotuje obiad. Ale właśnie to daje jej siłę i to jest to, co nas wzrusza.
W czasie próby:
Mika: Miałem rację, że dałem was do jednego duetu. Jedna Ma jakość, której brakuje drugiej z was. Virginie, śpiewałaś słabo, ale opowiadałaś nam historię. Whitney, ty dużo zaśpiewałaś, ale opowiedziałaś dużo mniej. Otwórz szeroko oczy, aby otworzyło się również twoje serce.
Mika: Jesteśmy w trochę trudnej sytuacji. Jedna osoba, która nie śpiewa, ale która opowiada historię, wzbudza emocje. I druga, która śpiewa super dobrze, ale nie opowiada nam tego, co powinniśmy usłyszeć. Obie dziewczyny zachęcam do wykorzystania swoich atutów. Wykorzystania swoich przeżyć, swoich emocji, swoich głosów. Chcę zobaczyć występ pełen emocji.
Bitwę wygrywa WHITNEY
.
Mika: Zacznę od wielkiego „DZIĘKUJĘ”. Wszyscy czekamy na wielkie pojedynki na scenie. Ale od was zależy, jak bardzo się zaangażujecie. To była piękna bitwa.
Jenifer: Mika się wzruszył.
Mika (zawstydzony): Tak.
Nikos: On nie lubi okazywać uczuć.
Jenifer: On się uśmiecha, a potem milczy.
Mika: Trzeba być powściągliwy w emocjach. Bo kiedy emocje pojawiają się na scenie, to jest coś bardzo prawdziwego. Dwie osoby postanawiają przeżyć wspólnie coś, czego wcześniej nie robiły. I to wywołuje emocje. I ja czuję, że obie postanowiłyście opowiedzieć coś, czego zwykle nie mówicie.
Mika: Przypomnę kim jesteście. Whitney, ty pochodzisz z małego miasteczka, które cię wspiera. Bycie piosenkarką jest zajęciem trochę izolującym. Trzeba dużo odwagi, aby to znieść. Uważam, że zrobisz karierę. Virginie, „ukradłem” cię, ponieważ jest w tobie coś, co mnie poruszyło. Twój ostatni występ nie był najlepszy. Pomyślałem jednak: ta kobieta przyjechała z wyspy Mauritius, żeby po raz pierwszy wystąpić na scenie, choć normalnie śpiewa tylko w swojej łazience. Ta kobieta powinna pokazać to, co w niej jest. I równocześnie przekazać wiadomość komuś, kto jej potrzebuje. I tą osobą jest Whitney. Przekazałaś jej dokładnie to, czego ona potrzebowała. I dzięki tobie, ona rozwinęła się jeszcze bardziej. Na pewno nie będzie dla ciebie zaskoczeniem to, że Whitney przechodzi do programu na żywo. Ale to stało się dzięki tobie.
Jenifer do Miki: Pięknie to ująłeś.
Mika do Virginie: To było piękne. Nie płacz. Jesteś smutna?
Soprano: Brawo, brawo. Ucałuj dzieciaki ode mnie.
TEAM JENIFER – BATTLES PART 1
Bitwę wygrywa LEONA WINTER.
Bitwę wygryw SIDOINE
TEAM JENIFER – BATTLES PART 2
Bitwę wygrywa POUPIE.
Bitwę wygrywają obaj i przechodzą dalej jako duet.
TEAM SOPRANO – BATTLES PART 1
Bitwę wygrywa VAY
Niespodzianka: bitwę wygrywają obaj uczestnicy i będą tworzyć jeden zespół w występie na żywo.
TEAM SOPRANO – BATTLES PART 2
Bitwę wygrywa CLEMENT.
Bitwę wygrywa GAGE.
TEAM JULIEN – BATTLES PART 1
Bitwę wygrywa THEOPHILE.
Bitwę wygrywa LEONARD.
TEAM JULIEN – BATTLES PART 2
Bitwę wygrywa LAUREEN.
Bitwę wygrywa PIERRE DANAE.