STRASBOURG – 10/03/2024

Koncert w Strasbourgu odbył się mimo że Mika nadal zmagał się z grypą.

Zdarzały mu się ataki kaszlu, ale jak stwierdził, lepiej się czuje na scenie niż w hotelowym łóżku.

Na dowód tego położył się na scenie i pokazał nam, jak wyglądała jego ostatnia noc.

Najpierw nie mógł zasnąć. Zmieniał pozycję, bo bolały go plecy, potem zaczął się stres dzisiejszym koncertem, potem zrobił się głodny. Zasypia o siódmej rano. A kiedy się budzi, wszystko jest w porządku. Cyrk kontynuuje swoją podróż. Dowodem na to jest fakt, że leży tu na tej scenie, która jest bardziej wygodna niż jego łóżko hotelowe 🙂

I przez pierwsze pięć piosenek wszystko jest w miarę w porządku. Ale kiedy Mika zaczyna Underwater, kaszel powraca. Pewnie dlatego jego monolog był dłuższy niż zwykle, aby jego gardło i płuca trochę odpoczęły od śpiewania. Jak to powiedział, czuje się jakby gremliny wyskakiwały z jego płuc jak w filmie Spilberga. Ale fani obecni z Zenicie w Strasbourgu twierdzą, że Mika wyraźnie czuł się o wiele lepiej!

Dobrze się składa, że będzie miał jednodniową przerwę przed koncertami w Reims i Tours.

Z radością odkryliśmy, że na scenę powróciła peleryna (co prawda inna, ta którą widzimy w teledysku Yo-Yo) i naszyjnik BLOOM! Chyba wszyscy lubiliśmy ten moment na koncertach w zeszłym roku.

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.