WOLVERHAMPTON – 05/04/2024

Kolejne miasto, kolejny koncert.

Wolverhampton. Mała sala (około 3 400 miejsc). Niestety na tyle mała, że wszystkie „rekwizyty” Miki nie zmieściły się na scenie. Nie było klatki i otwierającego koncert Bougez.

Mika rozpoczął koncert od Origin Of Love.

Nie było uskrzydlonego fortepianu… Mika za to zagrał na niewidzialnym fortepianie 🙂

I oczywiście nie było mowy o neonie Club Apocalypso.

Ale mimo to, angielska publiczność była rozgrzana do czerwoności.

Filippo z grupy technicznej Miki wrzucił na Instagram filmik nakręcony z ostatniego rzędu. Widać, że sala napchana była do pełna. A publiczność… angielska publiczność potrafi śpiewać jednym głosem!

Happy Ending z publicznością.

Mika opowiedział też o swoich „heroes”, o których wspomina w piosence Good Guys.

Ogólnie mówiąc – kolejny koncert inny niż wszystkie poprzednie 🙂

Dodaj komentarz

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.