PARYŻ 23-24/10/2021

Oj, ciężko jest dojść do siebie po długim weekendzie spędzonym z Miką i jego fanami.

Trudno mi nadal zebrać myśli. Dlatego poniżej znajdziecie filmy i zdjęcia, które choć trochę pokażą, co się działo w Paryżu. Jest co oglądać 🙂

Wpis Helene z telewizji francuskiej, która informuje o tym, że koncert był nagrywany i wymienia wszystkich uczestników projektu.

Oficjalnie nie wolno było filmować i robić zdjęć.

W niedzielę miałam miejsce w pierwszym rzędzie i kiedy Mika wyszedł, żeby zaśpiewać ba bis, wszyscy rzuciliśmy się pod scenę z telefonami gotowymi do użycia 🙂

Koncert muzyki klasycznej z publicznością siedzącą grzecznie na swoich miejscach poszedł w zapomnienie. Staliśmy pod sceną krzycząc i śpiewając. A Mika był przeszczęśliwy. Powiedział: „Złamaliście wszystkie zasady, które tworzono latami. Ale umówmy się tak: zwrotki – my gramy. Przy refrenie – wy eksplodujecie!” I tak włąśnie było 🙂

Tutaj mój krótki film z soboty – siedziałam w środkowej części sali i nie nagrywałam koncertu zgodnie z poleceniem organizatorów.

W niedzielę po koncercie Mika wyszedł do nas na chwilę. Rozdał trochę autografów i zamienił z nami kilka słów.

W sobotę przed koncertem fani z Francji przygotowali spotkanie w barze Belushi’s niedaleko Filharmonii.

Nie byłam tam obecna, ponieważ chciałam przekazać prezent dla Miki. I udało się 🙂 Przeczytacie o tym poniżej.

W niedzielę po południu Mika Fan Club zorganizował wspólną wycieczkę po Sekwanie przy muzyce Miki. Mika przesłał nam szampana. Dziękujemy!!!!

A my staliśmy wszyscy na górnym pokładzie i darliśmy się w niebogłosy, śpiewając piosenki Miki. I machając do ludzi stojących na paryskich mostach. Było cudownie!!!!!

Robiliśmy sobie zdjęcia. Deb i ja zamieniłyśmy kilka zdań.

W wywiadzie udzielonym dla gazety Journal du Dimanche Mika wspomniał o Polsce. Czyżby związane to było z prezentem jaki ode mnie dostał? Przekazałam mu specjalnie ręcznie zrobioną grę MIKAPOLY i list z historią powstania gry.

Oto tłumaczenie:

Pytanie: O czym pomyślisz wchodząc na scenę?

Mika: Koncert w Opera Royal w Wersalu dedykowałem mojej mamie. Tak bardzo chciałem, żeby po raz ostatni zobaczyła mnie na scenie. W Filharmonii pomyślę o 200 fanach, którzy przyjechali z całego świata – od Japonii po Polskę – aby mnie posłuchać. Wyobrażasz sobie, że oni wynajęli statek wycieczkowy, żeby spędzić czas razem? To oni jako pierwsi rzucili się do zakupu biletów, jak tylko otwarto kasy. Czy to nie jest piękne?

Mika wrzucił story ze swojej garderoby w sobotę przed koncertem. Na stole widać czarną torebkę z napisem „POUR MIKA”. W środku znajduje się pudełko z MIKAPOLY 🙂

A w środku …

Żeby okazać moją radość ze spotkania z fanami z różnych krajów, przygotowałam kilkadziesiąt karnecików – mini albumów ze zdjęciami Miki. Rozdałam je i wpisywaliśmy się sobie na wzajem na pamiątkę.

Mój karnecik podpisał również…. MIKA!!!! Stało się to w niedzielę wieczorem, kiedy wyszedł do nas po koncercie.

A tak wygląda karnecik w środku. Cały jest zapisany 🙂

Och, tyle się działo. Na pewno jeszcze nie raz wrócę wspomnieniami do tych chwil.

A na razie to tyle.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s

Ta witryna wykorzystuje usługę Akismet aby zredukować ilość spamu. Dowiedz się w jaki sposób dane w twoich komentarzach są przetwarzane.