16 czerwca na festiwalu Caribana było bardzo gorąco. Temperatura w cieniu przekraczała 30 stopni Celsjusza.
Trzy dni później, kiedy Mika występował na kolejnym festiwalu – LIVE IS LIVE – w belgijskiej miejscowości Zeebrugge pogoda była skrajnie inna: silny, zimny wiatr i deszcz. Ludzie zgromadzeni na plaży (bo tam odbywał się festiwal) byli ubrani w ciepłe kurtki i peleryny przeciwdeszczowe. Nie wiem, czy to było wcześniej zaplanowane, ale Mika zaśpiewał piosenkę „Rain” 🙂 . A w ogóle kiedy on pojawił się na scenie, pogoda od razu się poprawiła. Przestało padać, a później to i można było podziwiać piękny, pomarańczowo-różowy zachód słońca.
Tak niebo wyglądało w czasie próby.
Co ciekawe, kiedy Mika występował było jeszcze widno.
Nina nagrała Yo-Yo.
Jak widać na filmach scena była bardzo wysoko. Więc Mika tym razem nie wszedł między widzów 😉
Po swoim koncercie Mika został jeszcze chwilę, by obejrzeć zza kulis występ zespołu Duran Duran, który był gwiazdą wieczoru.