Wydawało mi się, że po koncercie w Londynie już nic mnie nie zaskoczy. No i co? Pomyłka 🙂
Koncert w Nimes był niepowtarzalny. Wystarczyło, że obejrzałam kilka filmików, przeczytałam kilka komentarzy i….. Kolejny koncert, który widzowie zapamiętają na długo.
Mika wystąpił w Nimes po raz trzeci w swojej karierze. Uważa, że to jedno z najpiękniejszych miejsc na świecie. Napisał to w jednym ze stories. Zresztą jak widać poniżej, po koncercie czekał na niego wielki tłum ludzi. Ze względu na dużą ilość osób, obawiano się, że Mika się nie pojawi. A jednak, Mika podszedł do nich i długo rozdawał autografy.
A sam koncert? Niespodzianka, jak choćby 20 letnia dziewczyna z Lyonu – Marevea – która bardzo chciała zagrać Underwater…. I Mika zaprosił ją na scenę. Mimo że sytuacja była bardzo stresująca – Mareva dostała słuchawki do odsłuchu, a do tego Mika ciągle ją zagadywał i pytał, czy się nie boi 🙂 „Ca va” – odpowiedziała kilkukrotnie Mareva. Pod koniec utworu Mika był „rozczarowany”, że nie udało mu się wyprowadzić jej z równowagi 🙂
Naprawdę cudowny moment, kiedy fan występuje na scenie ze swoim ulubionym artystą.
Na scenie pojawił się również mały siostrzeniec Miki, Beauregard. Mika powiedział, że chłopiec uwielbia tańczyć, więc zaprosił go na swój magiczny fortepian i oboje zaczęli skakać i tańczyć przy dźwiękach Elle Me Dit. Bobo wystraszył się trochę, kiedy z fortepianu wystrzeliły fajerwerki, a Mika przytulił go do siebie, osłaniając przed ewentualnym oparzeniem przez iskry.
Bea zamieściła wpis z kilkoma naprawdę dobrymi ujęciami.
A Christelle jak zwykle zamieściła całą serię stories, które zebrałam w jeden film.