Mika już ochłonął po emocjach związanych z British Fashion Awards i zamieścił dziś na Instagramie taki oto wpis: „Z wiejskiego studia wyrwałem się na jeden wieczór do Londynu. A teraz….wracam do studia, żeby zacząć dzielić się z Wami muzyką z nowej płyty”.
Fani na całym świecie nie mogą doczekać się nowego albumu. A Mika, jak to Mika, obiecuje, że album ukaże się „soon”. Jego libańskie geny sprawiają, że czas jest dla niego czymś płynnym. W świecie fanów istnieje nawet określenie na jego „soon”, czyli niedługo: „Mikasoon” – znaczy, jak Mika uzna to za dobry moment 🙂
Ale na czerwonym dywanie prezentował się po prostu świetnie!
