Mika właśnie zamieścił na Instagramie zdjęcie okładki do singla „Ice Cream”. Ale zrobił nam również wielką przyjemność opisując historię piosenki.
„Wreszcie mogę wam pokazać okładkę singla „Ice Cream”! Piosenkę napisałem w pewien bardzo upalny sierpniowy dzień. To były ostatnie tygodnie pisania tekstów do albumu; okres pisania, który trwał dwa lata. Poprzez pisanie skonfrontowałem się z osobistymi, poważnymi i czasami bolesnymi problemami. Pod koniec poczułem się lżejszy i swobodniejszy. To była jedna z ostatnich piosenek napisanych na nowy album.
Piosenka opowiada o śnieniu na jawie. To było jak miraż, który sprawia, że czujesz się, jakby wszystko było możliwe. Lato i upał potrafią to sprawić. Wprowadzić cię w ten surrealistyczny, senny stan niekończących się upalnych popołudni. Perełki potu na skórze, marzenia o letnich przelotnych związkach, zapach i uczucie, kiedy wsiadasz do rozgrzanego samochodu, zapach plastikowego parasola spieczonego słońcem. Mieszanka tego, co mógłbyś zrobić i leniwej frustracji. Buzujące zmysły i marzenia senne.
„Ice Cream” dostępne wszędzie od piątku! 31.05.19″
