Wróciłam już fizycznie do domu, ale ciągle jakaś cząstka mnie krąży gdzieś tam w Paryżu wokół Studia 217. Dotarłam tam koło godziny 16:30, a wpuszczono nas chyba dopiero koło 19:00. Było fantastycznie! I te wszystkie godziny spędzone w kolejkach, aby wejść do studia, już się nie liczą. Całe zmęczenie minęło w momencie rozpoczęcia programu. Przepraszam, że nie napiszę w tej chwili zbyt dużo. Muszę uporządkować zdjęcia, filmy, obejrzeć program w internecie i zebrać wszystko do kupy.
A póki co, obejrzyjcie krótki filmik, który powstał z tego, co udało mi się złapać w obiektywie. Na początek kilka ujęć z Opery Garnier. Jest też kilka fragmentów z Instagramu Miki. Myślę, że poczujecie klimat The Voice 🙂
Pozdrowienia dla wszystkich fanów, których spotkałam w Paryżu. Nicole, Zlata (dziękuję za video!!!!), Dominika, Małgosia, Celine, Vanessa, Mellody, druga Nicole, Katia, Nina i inni, których nie zawsze znam z imienia!!!!!!