Mika zamieścił długie (prawie cała minuta) nagranie na Instagramie.
„Znajduję się za kulisami i jestem trochę zmęczony. Ale idziemy do przodu. Okładka singla będzie gotowa dziś wieczorem, okładka na płytę jutro. Będę chodził na lekcje śpiewu, żeby przygotować się wokalnie. To podniecające jak wszystko zaczyna układać się w całość. To była długa podróż. Ale już jesteśmy prawie u celu…. Jest tyle kawałków układanki, które trzeba zebrać. Ale cieszy mnie to. Mam wspaniały zespół w tym roku. I jestem bardzo szczęśliwy z tego powodu…. Za każdym razem jest tak samo. Nic się nie zmieniło. Zawsze jest tak samo trudno. Zawsze zadaję sobie te same pytania. Zawsze jest to bardzo ekscytujące i wielkie wyzwanie. I nigdy nie mamy wystarczającej ilości czasu. Niezależnie od tego, jak wcześnie zaczniemy, nigdy nie mamy wystarczająco dużo czasu. Jest tak za każdym razem, kiedy wydaję płytę”.
Mika po polsku 