Wczoraj Mika zamieścił post ze słowami pocieszenia dla fanów i przyjaciół we Włoszech zachęcając wszystkich, aby byli pozytywni i kreatywni.
A dziś post pełen kolorów, słońca i śmiechu. Mika trafił w Londynie na otwarcie sklepu „Happy House”, gdzie występowała grupka dzieci z Nigerii „Dream Catchers”. To grupa taneczna złożona z sierot i dzieci ulicy. Tancerka – amatorka postanowiła zająć się nimi. Zorganizowała dla nich rodzaj internatu, gdzie mogą mieszkać i się uczyć, a także tańczyć. Ich filmy na YouTube spowodowały, że grupa stała się sławna. a teraz jeszcze Mika ich spotkał w Londynie 🙂
Mika właśnie zamieścił na Instagramie wideo, w którym przekazał ciepłe słowa do fanów i przyjaciół we Włoszech. Mika jest obecnie w Londynie i – jak podejrzewam – ze względu na ciężką sytuację we Włoszech (koronawirus), nie uda się w najbliższym czasie do swojego domu we Florencji.
„Dobry wieczór z mojego domu w Londynie. Chcę przekazać wiadomość do wszystkich moich fanów i przyjaciół we Włoszech. Mediolan, Lombardia i Włochy. Staramy się być zjednoczeni nawet na odległość. Ta wiadomość jest moim sposobem na powiedzenie, że jestem blisko Was. To moment bardzo trudny: społecznie i ekonomicznie. Rząd zalecił pozostawanie w domu, na ile to możliwe i unikanie kontaktów z innymi. Będąc w domu zachowajcie pozytywne myślenie, bądźcie kreatywni. W ten sposób możemy czuć się zjednoczeni. Mam nadzieję, że szybko będę mógł do Was wrócić. Chcę Wam powiedzieć, że jestem blisko Was, mimo że jestem daleko. Całuję Was wszystkich i do szybkiego zobaczenia”.
Wczoraj zamieściłam na MFC angielską wersję komentarzy, które Mika puszcza „z taśmy” na początku koncertu (tzw. Intro) oraz które wygłasza pomiędzy utworami. I wtedy uświadomiłam sobie, że pełne koncerty Revelation Tour (te ze scenografią) miały te komentarze tylko po francusku i włosku! Pozostałe koncerty odbywały się w małych salach i tam można było usłyszeć nagrany tylko początek całej historii (Intro). Czasami po angielsku. Tak na przykład było w Londynie. Tak więc ci fani, którzy nie znają francuskiego i włoskiego, nie rozumieją, o co chodzi z tymi monologami. A są one ważną częścią spektaklu, ponieważ opowiadają o kolorach, które powiązane są z piosenkami. Tak więc dziś zamieszczam tłumaczenie. A potem zapraszam do obejrzenia pełnego koncertu (np. tego z linku poniżej), abyście zrozumieli znaczenie tych komentarzy.
Intro:
„Miłość… przed powstaniem życia była tylko pustka … ale Miłość już tam była … bez powodu … dla nikogo … była po prostu jako niewidzialna moc …
… ta niekontrolowana energia doprowadziła do implozji i eksplozji… Big Gang!
Niektórzy twierdzą, że Bóg stworzył świat w ciągu 7 dni. Mówią, że trwało to od 13,7 do 23,5 miliarda lat.
Ale zapomnijmy o liczbach. Zapomnijmy o Adamie i Ewie.
Przedstawiam wam mojego własnego Adama i moją własną Ewę. Moich rodziców: Mary Joanne i Michael Holbrook.
Dla mnie na początku nie było węża ani jabłka.
Ach, nie: było ogromne jabłko: Nowy Jork.
Mój Eden znajdował się na skrzyżowaniu 5 Alei i 57 Ulicy. Tam właśnie się spotkali.
Moi rodzice. Pośród milionów twarzy w Nowym Jorku.
Przed życiem, które znam obecnie, w tej ogromnej pustce Nowego Jorku lat 80 ‚istniała Miłość.
Joannie i Michael odnaleźli się. Kolejny szalony Bing Bang.
Potem był ślub i podróż poślubna za 40 dolarów samochodem kempingowym.
Pojawiła się moja pierwsza siostra, potem druga, a potem JA. (w tym momencie widać sylwetkę Miki na tle białego światła reflektora)
Po pierwszym Bing Bangu Miłość miała kolor. Nie czerwony, ani różowy … Miłość płonęła tak bardzo … że dała życie milionom stworzeń.
Miłość jest tak samo destrukcyjna, jak twórcza.
Miłość stworzyła Słońce, Słońce stworzyło nas. Żółty to kolor Słońca.
Żółty to kolor Miłości”. (zaczyna się Ice Cream)
(poniżej mieszanka komentarza do zielonego z różnych koncertów – Mika czasami zmienia swój komentarz, ale podstawa jest jedna)
Zielony –
„Nie było mnie sporo czasu. Ale wróciłem. Żółty to kolor miłości, a zielony to kolor zazdrości. A ja jestem zazdrosnym draniem. Jestem też draniem przesądnym. Zazdrość jest uważana za coś brudnego, negatywnego. Ale to ona sprowokowała mnie do powrotu na scenę. Uświadomiłem sobie, że stałem się zazdrosny o samego siebie – tego na scenie – i że czas wrócić. Więc ten przesądny i zazdrosny drań zaczyna od otwartego listu do Zazdrości. … Zazdrości, oddaj mi moją muzykę”. (zaczyna się Dear Jealousy)
Różowy –
„Jeśli żółty to kolor miłości, a zielony to kolor zazdrości, jaki jest kolor pożądania? Różowy.
Jeśli więc różowy jest kolorem pożądania, to jest również kolorem pochodzenia miłości”. (zaczyna się Origin of Love)
Fioletowy –
„Nie ma nic bardziej przerażającego niż nieznane – ale nic nie jest bardziej atrakcyjne niż nieznane. Strach przed przyszłością, przed bólem, przed śmiercią, przed tym, co stanie się później. Wkładam głowę pod wodę. Jak w całkowicie fioletowy ocean. Nie mogę oddychać. Nic nie widzę. Boję się. Wiem jednak, że pokonanie strachu przed śmiercią oznacza pokonanie samej śmierci”. (zaczyna się Tiny Love)
„Pomarańczowy, który sprawia, że chcesz zatopić w nim zęby i poczuć sok spływający po brodzie. Czerwony… sprawia, że czuję ciepło. Czerwony jak krew. Czerwony jak pompa, która pracuje w twoim sercu … czerwony … cicho … posłuchaj … jeśli będziesz cicho, usłyszysz bicie serca … Miami, 3 nad ranem. Jestem na stacji benzynowej przy autostradzie I95 i czekam na kogoś, kto mnie zabierze. Wracam do domu ze studia nagrań. Obok mnie jest kobieta. Widzę ją co wieczór przez kilka tygodni. Nazywa się Karolina, ma 45-50 lat. Mam 21 lat. Skończyłem dzień. Dla niej dopiero się zaczyna … Pewnego dnia znika …
… mam 22 lata. Londyn. 3 rano. Siedzę przed białym pianiem, w ciszy myślę o Karolinie, która pewnego dnia zniknęła …
… i piszę piosenkę dla tej kobiety nocy …” (zaczyna się Love Today)
Biały
„Na początku … przed życiem, które znamy … w tej wielkiej pustce bez światła, w ciemności, nie było kolorów. Ale Miłość i Big Bang spowodowały wybuch Wszechświata w ogromnej białej błyskawicy. Wszystkie kolory spektrum ukrywają się w tym najbielszym ze wszystkich białych świateł …” (zaczyna się Grace Kelly)
Dziś Mika miał wystąpić w Tokio. Niestety ze względu na rozprzestrzeniający się wirus w Japonii pozamykano szkoły i zawieszono imprezy masowe. Koncert odbędzie się w innym terminie.
Żeby nie było nam bardzo smutno, dziś Mika nauczy nas kilku zwrotów po japońsku 🙂
Jakoś ciężko mi się zebrać, żeby coś napisać na temat dzisiejszego koncertu w Melbourne. Bo to będzie ostania relacja przed miesięczną przerwą w Revelation Tour.
Koncerty w Korei Południowej i Japonii zostały odwołane. Odbędą się w innych terminach, kiedy unormuje się sytuacja związana z rozprzestrzenianiem się koronawirusa.
Mika podsumował to tak: ” Najlepszy sposób, żeby poradzić sobie z tą smutną wiadomością, to bawić się dziś jak najlepiej na tym ostatnim koncercie”.
Scena Forum w Melbourne jest bardzo ciekawa, ponieważ jest to rodzaj podwórka bez dachu! Czyli koncert odbywał się na świeżym powietrzu! Mika zamieścił krótki film, ale nie przypuszczałam, że to jest właśnie miejsce koncertu!
A tak wyglądało Forum tuż przed koncertem.
Mika wystąpił w ciemno niebieskim garniturze. Już dawno go nie nosił. Świetnie pasował do koszuli z ciemno niebieskimi falbanami.
„Jestem dumny z tego, że mam publiczność taką jak ta, którą odkryłem w tym tygodniu. Ciepłą, pełną miłości, hojną i pełną energii. Czuję się na haju. Dziękuję wam za te koncerty. Do zobaczenia wkrótce w Australii i Nowej Zelandii. Jeszcze nigdy nie bawiłem się tak dobrze”.
Koncert w sali Enmore pokazał, jak fani potrafią śpiewać: dobrze i bardzo głośno 🙂
Tak fani śpiewali „Happy Ending” w Sydney. Cudownie!!!! ❤ A na scenie rozsypane piękne kwiaty plumerii (jak dowiedziałam się z Instagramu). To Mika rozerwał girlandę, którą dostał od fanów.
26 lutego w Paryżu zostanie otwarta piękna wystawa poświęcona dziełom Christian’a Louboutin’a. To wielki kreator obuwia dla kobiet. Ale to właśnie Mika złożył u niego pierwsze zamówienie na buty męskie. Ponieważ Mika tańcząc na scenie często ranił sobie stopy, postanowił poszukać obuwia, które nie tylko ochroni go przed kontuzjami, ale doda mu energii na scenie. Buty projektowane przez Louboutin’a są marzeniem wielu kobiet. Nosząc je, kobiety zmieniają się nie tylko zewnętrznie (sylwetka) ale i wewnętrznie – nabierają pewności siebie, stają się kimś innym.
Mika będąc na scenie czerpie energię z różnych źródeł. Piękne obuwie jest jednym z nich. Przynajmniej tak powiedział Christianowi, który szybko stał się jego bliskim przyjacielem.
Katia Sekula – fanka z Francji, z polskimi korzeniami, była na wernisażu wystawy i zrobiła piękne zdjęcia. Buty są nie tylko piękne, ale i pięknie wyeksponowane. Jest oczywiście miejsce poświęcone Mice. To od niego zaczęła się sprzedaż butów męskich.
Wystawę można będzie oglądać do 26 lipca 2020 w Palais de la Porte Doree w Paryżu.
A rok temu, 3 lutego 2019 Mika zaprezentował nam na Instagramie swoją kolekcję butów od przyjaciela Christian’a Louboutin’a. Jest imponująca!!!! I piękna!!!! To prawdziwe dzieła sztuki.
Mika udzielił również kilku wywiadów dla radia. Wspomniał w nich, że jeszcze w tym roku chce nagrać nowe utwory i wydawać je w formie EP (a nie jako pełny album). Razem ze swoją ekipą kręcą również krótkie filmy dokumentujące miejsca i kulturę krajów, w których Mika występuje. Była też okazja do zobaczenia Miki jeżdżącego konno. Już jakiś czas temu Mika przyznał, że kupił konia i uczy się skakać przez przeszkody. Wyznał również, że jazda konna świetnie wpływa na mięśnie pośladków 🙂